Pride and Prejudice & The House and the Brain


Kto z Was chciałby czytać książki po angielsku? Super byłoby, gdybyśmy mogli czytać oryginalne wersje naszych ulubionych powieści, prawda? Czekanie na wydanie w Polsce nowego bestsellera Twojego ukochanego autora odeszłoby do lamusa. Ach, gdybyśmy tylko mogli czytać po angielsku...

TERAZ MOŻEMY!

Pewnie zapytasz, ale jak to? Twój angielski nie jest perfekcyjny? Chcesz go podszkolić? Masz na to okazję, wakacje sprzyjają nauce. Dobra, może przesadziłam z tą nauką w wakacje. ;)

Wydawnictwo [ze słownikiem] oferuje wiele tytułów w wersji oryginalnej, anglojęzycznej. Brzmi strasznie? To tylko pozory! Wszystko jest łatwe i przyjemne. Zapewniam Was, że warto, sama sprawdziłam.



Najpierw zastanów się na jakim poziomie jest twój angielski. Dopiero zaczynasz przygodę z tym językiem, albo uczysz się jego dość krótko? Książki na poziomie A1/A2 oraz A2/B1 będą dla Ciebie idealne. Tutaj znajdziesz naprawdę wiele tytułów, np. "Alicja w krainie czarów", "Królowa śniegu", "Tajemniczy ogród", czy chociażby nasz ulubieniec z dzieciństwa "Piotruś Pan". Te książeczki nie są zbyt długie, nie ma co się męczyć na początek.

Jeśli już uczysz się jakiś czas języka angielskiego, wybierz ofertę z poziomów B1/B2 oraz B2/C1. Możesz przebierać pośród np. "Przygody Sherlocka Holmesa", "W 80 dni dookoła świata", "Opowieść Wigililna", czy "Drakula".

Nie masz większych problemów z posługiwaniem się językiem angielskim i uczysz się go już kilka dobrych lat? Chcesz poszerzyć swoje słownictwo? Poziom C1/C2 jest idealny dla Ciebie. Tutaj znajdziemy np. "Dumę i uprzedzenie", "Wojnę światów", czy "Grozę na wysokości".

Jeśli nie wiesz, na jakim poziomie jest Twój angielski, wyszukaj w internecie testów poziomujących, rozwiąż i dowiedz się. Nie zajmie Ci to dużo czasu, a warto to wiedzieć na przyszłość.

Książka rozpoczyna się słownikiem najczęściej używanych słów w danej książce.  Podane jest wiele znaczeń każdego wyrazu, abyśmy sami mogli wybrać, które pasuje do kontekstu zdania. Więcej zaangażowania umysłu = więcej efektów.

Kiedy już przejdziemy do treści samej książki musimy pamiętać, że jest ona w oryginalnej wersji bez skrótów i uproszczeń. Pozostawiono również oryginalną pisownię.


Wydawnictwo podjęło już działania mające na celu wydanie współczesnej literatury. Kto wie, może niedługo będziemy mogli przeczytać Harry'ego Potter'a w oryginalne? Obecnie mamy do wyboru wiele słynnych dzieł literackich. Mamy szansę wrócić do czasów dzieciństwa i przeczytać baśnie i bajki. Możemy też sięgnąć po literaturę klasyczną, bo tak naprawdę, kto z Was przeczytał "Dumę i uprzedzenie"? Ja przyznaję się, że nie, dlatego z ciekawością zamówiłam ten tytuł. Dodatkowo ta konkretna książka jest w najtrudniejszym poziomie językowym. Chciałam sprawdzić, czy będę w stanie ją zrozumieć. Podczas jej czytania poznałam naprawdę wiele nowych słów, moje słownictwo znacznie się wzbogaciło. Byłam dumna, kiedy przebrnęłam przez ponad 500 stron i to po angielsku. 


Z całego serca polecam Wam wszystkim książki wydawnictwa [ze słownikiem]. Nauka angielskiego nie musi wcale polegać na ciągłym wkuwaniu słówek. Chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak bardzo ten język jest nam potrzebny w obecnych czasach. Powiedziałabym nawet, że jest on niezbędny. Są wakacje, mamy sporo wolnego czasu. Wykorzystajcie okazję i przeczytajcie chociaż jedną książkę spośród szerokiej oferty tego wydawnictwa. Wyobraźcie sobie minę Waszej nauczycielki, kiedy powiecie jej, że przeczytaliście np. "Przygody Sherlocka Holmesa" w oryginalne. Ale przede wszystkim zróbcie to dla siebie, rozwijajcie swoje umiejętności, ćwiczcie, uczcie się. Tak na przyszłość. :)

Oczywiście cała inicjatywa, pomysł i wykonanie zasługuje na cztery kostki czekolady. Wydawnictwo [ze słownikiem] dziękuję Wam za egzemplarze recenzenckie i wiedzcie, że wykonujecie kawał dobrej roboty!

Tutaj link do strony wydawnictwa KLIK. Książki możecie kupić na stronie np. empik, bonito, allegro, aros i w wielu innych księgarniach internetowych.

KOMUNIKAT!
Wybieram się na wakacje i dlatego nowa recenzja będzie dopiero 19 sierpnia, a do tego dnia będę aktywna jedynie na fanpage bloga. 


Kto zauważył małą zmianę w czekoladkach? Trzeba było wreszcie nanieść nowe logo...

Może zainteresuje Cię również

22 komentarze

  1. Ooo... może właśnie tak bym przeczytała Dumę i uprzedzenie :)

    Bookeater Reality

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam pomysł na te książki! Są idealne żeby zacząć czytać po angielsku. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki Angielskim książkom można uczyć się języka. No nieźle wymyślone. Powodzenia w nauce ci życzę.

    Miłego dnia ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dumę i uprzedzenie już czytałam, ale chętnie bym to zrobiła jeszcze raz w języku angielskim. :D W ogóle to świetny pomysł z tymi książkami po angielsku ze słownikiem, już widziałam je w Empiku z miesiąc temu i myślę, że bardzo chętnie sięgnę po którąś pozycję. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł na takie książki
    Byłoby to dla mnie pewne doświadczenie z językiem angielskim

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja własnie się czaję na Anię z Zielonego wzgórza ze słownikiem. Jak dla mnie to coś cudownego ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Mega pomysł z tym tłumaczeniem, zostanę na dłużej

    OdpowiedzUsuń
  8. Też mam kilka książek z tego wydawnictwa, super sprawa z tym słownikiem;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow! To coś zdecydowanie dla mnie. Austen w oryginalnej wersji!!
    http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Mój angielski kuleje, może trzeba coś zrobić, żeby go usprawnić :).

    OdpowiedzUsuń
  11. Zabieram się od jakiegoś czasu do Harrego Pottera po ang. W gimnazjum Pani od angielskiego zarazila mnie czytaniem po angielsku, chyba najlepsza opcja na naukę języka!

    OdpowiedzUsuń
  12. Co prawda mój ang nie jest świetny, ale właśnie kiedyś myślałam o tym żeby czytać po angielsku i się tym sposobem podszkolić ;) może to właśnie ta chwila ;)
    Pozdrawiam!
    http://livetourevel.blogspot.com/2017/08/witam-w-dzisiejszym-poscie-chciabym.html?m=1

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny pomysł. Anglojęzyczne książki z drobią pomocą w formie słowniczka byłyby dla mnie świetne :) Mój język angielski w szkole nie był taki zły, jednak już od dwóch lat do szkoły nie chodzę, a na co dzień tego języka nie używam więc z mową i szybkim rozumieniem go jest gorzej. Może mogłabym zacząć z jakąś książką na poziomie A :)
    pozdrawiam cieplutko myszko :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Książki wydają się super! Ja mam dużo po angielsku, ale niestety bez słownika, dlatego już za chwilkę zamówię sobie może "Opowieść wigilijną", ponieważ jest to jedna z moich ulubionych książek. Cieszę się, że trafiłam na tego posta :)) Zachęciłaś mnie do kupna :D
    Pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajny pomysł, można podszkolić angielski, a taki słownik bardzo pomoże w czytaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. czytanie książek w obcym języku to wspaniały sposób na jego naukę :) sama tak robiłam, gdy chciałam podszlifować swój angielski :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ooo jestem zaskoczona, chyba się skuszę i przeczytam jakąś! Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. Taka opcja nauki angielskiego brzmi bardziej przekonująco 😊
    Pozdrawiam
    alchemia-urody.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Dzięki za ten post! Spotkałam się z tymi książkami w księgarniach, ale nigdy nie zebrałam się, żeby je kupić. Dzisiaj już wiem, że chcę to zrobić. Podoba mi się, że nieznanych słów nie trzeba sprawdzać w słowniku albo na Internecie, ale szybko sprawdzić - I TO W KSIĄŻCE!
    Pomysł genialny, a post naprawdę wart uwagi!

    OdpowiedzUsuń
  20. Od dawna podobają mi się te książki i zastanawiam się nad kupnem jednej z nich :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwszy raz slysze o takim ksiazkach ! Trzeba spróbowac <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na blogu. Miłego dnia. :)